Polish Christmas Carols

Dzisiaj w Betlejem


Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem
Wesoła nowina
Że Panna czysta, że Panna czysta
Porodziła syna

Chrystus się rodzi, nas oswobodzi
Anieli grają, króle witają
Pasterze śpiewają, bydlęta klękają
Cuda, cuda ogłaszają

Maryja Panna, Maryja Panna
Dzieciątko piastuje
I Józef święty, i Józef święty
On go pielęgnuje

Chociaż w stajence, chociaż w stajence
Panna Syna rodzi
Przecież On wkrótce, przecież On wkrótce
Ludzi oswobodzi


Gdy Śliczna Panna


Gdy śliczna Panna Syna kołysała
Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:
Lili, lili laj, moje Dzieciąteczko
Lili, lili laj, śliczne Paniąteczko

Wszystko stworzenie śpiewaj Panu swemu
Pomóż radości wielkiej sercu memu
Lili, lili laj wielki Królewicu
Lili, lili laj, niebieski Dziedzicu

Sypcie się z nieba, śliczni aniołowie
Śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie
Lili, lili laj, mój wonny kwiateczku
Lili, lili laj, w ubogim żłobeczku

Śpijże już sobie, moja perło droga
Niech ci snu nie rwie żadna przykra trwoga
Lili, lili laj, mój śliczny rubinie
Lili, lili laj, póki sen nie minie


W Żłobie Leży


W żłobie leży, któż pobieży kolędować małemu
Jezusowi Chrystusowi dziś nam narodzonemu?
Pastuszkowie przybywajcie! Jemu wdzięcznie przygrywajcie
Jako Panu naszemu

My zaś sami z piosneczkami za wami pospieszymy
A tak tego Maleńkiego niech wszyscy zobaczymy
Jak ubogo narodzony płacze w stajni położony
Wiec Go dziś ucieszymy

Naprzód tedy niechaj wszędy zabrzmi świat w wesołości
Ze posłany nam jest dany Emmanuel w niskości
Jego tedy przywitajmy, z aniołami zaśpiewajmy
Chwała na wysokości!


Wśród Nocnej Ciszy


Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi
Wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi
Czym prędzej się wybierajcie
Do Betlejem pośpieszajcie
Przywitać Pana, przywitać Pana

Poszli znaleźli Dzieciątko w żłobie
Z wszystkimi znaki danymi sobie
Jako Bogu cześć Mu dali
A witając zawołali
Z wielkiej radości, z wielkiej radości

Ach, witaj zbawco, z dawna żądany
Tyle tysięcy lat wyglądany
Na ciebie króle prorocy
Czekali a Tyś tej nocy
Nam się objawił, nam się objawił


Lulajże, Jezuniu


Lulajże, Jezuniu, moja perełko
Lulaj ulubione me pieścidełko

Lulajże, Jezuniu, lulajże lulaj!
A ty go Matulu w płaczu utulaj

Zamknijże znużone płaczem powieczki
Utulże zemdlone łkaniem usteczki...

Lulajże piękniuchny nasz aniołeczku
Lulajże Wdzięczniuchny świata Kwiateczku...

Lulajże Różyczko najozdobniejsza
Lulajże Lilijko najprzyjemniejsza...

Lulajże przyjemna oczom gwiazdeczko
Lulaj najśliczniejsze świata Słoneczko...


Bóg Się Rodzi


Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony
Ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granice - Nieskończony
Wzgardzony - okryty chwałą, śmiertelny - król nad wiekami
A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami

Cóż masz, niebo, nad ziemiany, Bóg porzucił szczęście twoje,
Wszedł miedzy lud ukochany, dzieląc z nim trudy i znoje
Niemało cierpiał, niemało, żeśmy byli winni sami
Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami

W nędznej szopie urodzony, żłób Mu za kolebkę dano
Cóż jest, czym był otoczony ? Bydło, pasterze i siano
Ubodzy, was to spotkało, witać Go przed bogaczami
Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami

Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę Swą siłą
Dom nasz i majętność cała, i wszystkie wioski z miastami
A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami




Powrót